Ostatnio zainteresowałem się kinem almodovara, kilka osób polecało mi jego twórczość. Nie bardzo jednak wiem od czego zacząć, bo jest tego sporo. Co byście mi na początek polecili?
hejka :) ja też nie wiedziałam od czego zacząć. Zacznik może od porozmawiaj z nią, albo wszystko o mojej matce. Moim pierwszy wlasnie było wszystko o mojej matce, a później leciałaj już po kolei :) pokochałam bezgranicznie wszystkie jego filmy. Polecam gorąco!! :)
ja uwielbiam tego rezysera, polecam jak "rudzielka" - wszystko o mojej matce (dla mnie przecudowny), drzace cialo (2 moj ulubiony), kobiety na skraju zalamania nerwowego, wysokie obcasy......itd. POLECAM!!!! jesli spodobaja Ci sie te pierwsze, to na pewno zakochasz sie w jego filmach.
"Kika" na początek to chyba nie jest dobry wybór. Proponowałbym rozpocząć od czegoś bardziej konwecjonalnego jeśli w ogóle w przypadku Almodovara można mówić o konwecjonalności. Zacząłbym od jego największych sukcesów czyli "Wszystko o mojej matce", "Porozmawiaj z nią" czy "Drżące Ciało". Jeśli będziesz miał ochotę na więcej to polecam kilka wczesnych filmów Almodovara z Matadorem na czele.
"Kikę" oglądałem jako drugi jego film. :P No, może na pierwszy rzut to może być kino trochę zbyt "mocne" dla niektórych. Chociaż osobiście uwielbiam. :)
ja zaczęłam od Volver, potem było Drżące Ciało i Kika. bezgranicznie uwielbiam wszystkie jego filmy! ;)
ja zaczełam od "wszystko o mojej matce" a póżniej to juz po kolei.. najpierw wszystkie z Penelopą, potem cała reszta:)
Idealne na sam początek jest "Złe wychowanie" :) szczególnie jeżeli jesteś katolickim konserwatystą.
wszystko o mojej matce i volver na poczatek:) jak rozkochasz sie w estetyce polecam matadora, pokochałam ten film, zresztą każdy film jest wyjątkowy!!!!
dokładnie :) ja osobiście polecam Wszystko o mojej matce albo Porozmawiaj z nią. Ja zaczęłam od tego drugiego :)